niedziela, 13 kwietnia 2014

Więzienie we własnym ciele. ~Hej.

Witam. ;3
Pokrótce postaram Wam się przedstawić i przybliżyć, o czym będzie ten blog.
Jestem Pepe i mam 14 lat.
Mierzę 161cm i mam 46,5 kg *załamanie*.
Oficjalnie nie mogę doczekać się wakacji, bo mam dość nauki, a nieoficjalnie dlatego też, że robię kolczyka w wardze. Rodzice na to krzywo patrzą, jednak mama się zgodziła, jako tako.
Mam też problemy z samookaleczeniem się, ale nie ma się czym chwalić.


O czym będzie ten blog. ?
Będzie o moich bilansach, dietach, ćwiczeniach..W skrócie, o pro-anie. Dowiedziałam się o niej gdzieś w marcu, kiedy byłam w trakcie ćwiczenia 30 Days Shred, Miley Cyrus Workout SL i ścianki. Skończyłam 30ds i się załamałam, kiedy nie zobaczyłam zadowalających efektów, a waga pokazała +1 kg więcej.
Dosłownie przypadkowo trafiłam na motylki, do których dołączyłam 27.03.14r. i od tej pory noszę czerwoną bransoletkę.

Dlaczego on powstał. ?
Wydaje mi się, że po to, bym się nie poddała. Nie mam pojęcia czy ktokolwiek będzie go czytał, jednak wiedza, że go piszę, pomoże mi w słabościach, bo jak do tej pory, idzie mi naprawdę kiepsko.

Posty będę się starała pisać co 1-3 dni, zależy czy będę miała wolny czas, chęci i..no humor.
Ostatnio mam podły nastrój, wszystko mnie irytuje.  Jednak w szkole trzeba się uśmiechać, by przyjaciele nie wypytywali, wiadomo.
Nienawidzę początków, to jest okropne..

No to co, jutro zaczyna się mój koszmar, poniedziałek, a z nim szkolny basen. Nie dość, że cały czas boję się, że ktoś zobaczy moje blizny, trzeba być w stroju kąpielowym, gdzie widać nogi, to jeszcze mamy okropną nauczycielkę. Niech to się skończy.
                                                                                                                                                                                                                                           .xx

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję aniołku za każdy komentarz. <3